Brzegi nasze? Nasze!
Pierwszego września rozpoczął się rok szkolny. Ja jako czynny nauczyciel w szkole specjalnej pełniłam swoje obowiązki służbowe, natomiast Robert, Paweł i mój tata pojechali wziąć udział w przetargu Ośrodka Wypoczynkowego Brzegi. Ależ dzień mi się ciągnął. Dyżur za dyżurem, lekcja za lekcją, a ja tylko czekałam, kiedy będzie 11, kiedy dadzą mi znać… W końcu na grupowym koncie Whatsapp pojawiła się wyczekiwana nowina: Brzegi są nasze! Ale… Ale musimy poczekać, ponieważ jeszcze przed nami formalności. Zapytanie do rady nadzorczej, zapytanie do rady gminy, do Warszawy… Czekaliśmy i czekaliśmy. Dzień, tydzień, miesiąc, kilka miesięcy. Zaczęliśmy zastanawiać się czy faktycznie Brzegi będą nasze. Ostatecznie akt notarialny podpisaliśmy 30 grudnia 2020 roku. Nasze!