Sny spokojne, sny wesołe
Posiadamy zapas kołder i poduszek. Zostały wyprane, odświeżone, ale jak przywrócić im dawny blask? Pomogła nam w tym p. Ewa. Przywiozła na Brzegi cud maszynę do szycia i obszyła nam kołdry w poszwy. Co ciekawe, powiedziała, że w takiej scenerii to i praca jest przyjemna :) Serdecznie dziękujemy!
Komentarze
Prześlij komentarz