Popularne posty z tego bloga
Koh-e-let it go
Zwiedzam siebie nie od dzisiaj. Pamiętam wczoraj, doświadczam bez wahania, co będzie jutro? Słońce nadal będzie wschodzić i zachodzić, a wiatr będzie wiał na południe i na północ zawróci. Serce bić będzie - choć już nie w takim pędzie. Zwiedzam siebie teraz. Dużo się zdarzyło, długo mnie nie było, co będzie jutro? Woda ugasi pragnienie, a pożywienie nasyci. Radość zagościła na stałe – choć już nie taka jak zawsze. Zwiedzać siebie będę jutro. Wyszedł z zamętu świat ducha jak wolny ptak. O tak! Lekcja odrobiona. #Dorazwiedzaświat #Snapchat #mostkulturowy #Krainalodu Inspiracja: Księga Koheleta, Biblia, Słowianie, Mickiewicz Grafika: praca własna
illo et illa et ella
Gdybym mógł być Supermanem poleciałbym daleko od niej. Ale tylko po to by przynieść jej polnego bratka. I zaraz wrócić, szybko czym prędzej. Nie ma jej? Była tu przed chwilą. W powietrzu jeszcze unosi się jej zapach. Powietrze wibruje jakby chciało choć na chwilę dłużej z nią być. Ptaszki zaniepokojone, gdy z oczu ją stracą, nadaremnie trzepotają skrzydełkami chcąc obrócić się czym prędzej by zmienić kierunek poszukiwań. Rzeka się budzi i nurt swój przyspiesza. Otrząsają się ze wspomnień wodorosty. Nawet kamień ten, co wiadomo – jak to kamień z napisem „love” – dziękuje jej, że starła z niego odrobinę mchu. Ze wschodu wieje wiatr, co zgubę przyniesie mędrcom. Z zachodu wieje wiatr, który nadal tęskni, gdyż zaliwżdy też wciąż ją kocha. Na północy pojawia się gwiazda. Ona pokaże mi drogę, gdzie znajdę moją ukochaną. Odtrąciłem ją, kiedy mnie chciała. A teraz ja bez niej żyć nie mogę – dałem ciała! A ja nie chciałem dać jej wszystkiego i być dla niej wszystkim. Byłem egoistą, takim ...









Komentarze
Prześlij komentarz