Errare humanum est et ignoscere divinum est

 

Serce moje zamienia się w lód tak na wypadek, jakby jutro miało pęknąć. Kowal zbudował serce silne, ale i wrażliwe. Serce kruche, ale i  (zasady w nim) trwałe. Wierne, ale i potrafiące odmówić, kiedy wiatr zmienia kierunek i wieje na oślep – waląc, tłukąc jak leci… a tylko cierpią na tym… dzieci. Ziarenko nieopatrznie zagubione przez iskrę. Za szybko wyklute, za szybko stanęło na nogi, za szybko to tempo. Gdzie te lata minęły, te miesiące krainy lodu, dni i noce bezsenne pod gwiazdami. Potoki łez i doliny po których choćbym kroczył – zła się nie ulęknę. Błądzić rzecz ludzka – wybaczać boska. I umarła w chwale po wieki, ale … sama. Hajomon podążył za nią. I Eurydyka. To sama?! Razem młodzi przyjaciele! Jednością silni, rozumni szałem. Dzieckiem w kolebce, gdy łeb urwała Hydrze. Ujeżdża Centaury, piekłu ofiarę wydrze … i pójdzie do nieba po laury. Pryskają nieczułe lody i przesądy światło ćmiące. Witaj serce z lodu, marzeniami wciąż się tlące……………………….

 


 

 




#pieprzyćmickiewicza #krainalodu

Inspiracja: Adam Mickiewicz „Oda do młodości”, Sofokles „Antygona”, Leopold Staff „Kowal”, Hans Christian Andersen „Calineczka”

Grafika: praca własna

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Zapukał na czas....

Baśń na dobranoc

Friend zone