Posty

Wyświetlanie postów z sierpień, 2022

Ciekawostka : pierwszy nieletni nauczyciel w Polsce !

Obraz
Chwyt marketingowy? Nie. Nie chciałabym, aby ktoś poczuł się urażony tytułem sugerującym wydarzenie niemożliwe czy nieprawdziwe, ale BL to naprawdę świetny nauczyciel. Poznałam go, kiedy był w 4 klasie. Dzisiaj jest żakiem szkoły ponadpodstawowej. Nie chcę robić mu siary więc nie opiszę, ile sytuacji z jego i moim udziałem miało miejsce. Wiem jedno. Od niego nauczyłam się tyle, co żadna książka czy studia mnie nie nauczyły. Tylko i wyłącznie doświadczenie i przeżywanie. Dzisiaj w szczególnym dniu, kiedy są jego urodziny chciałabym mu podziękować za współpracę pełną trudu, ale i cudu, który mnie ukształtował. Wiele jeszcze razy usłyszę krytykę na swój temat, że to robię źle, a to nie tak. Nie jestem bezbłędna i nie wiem wszystkiego. Jestem człowiekiem i też się mylę, ale to, czego nauczył mnie B to wiedza bezcenna. W dniu jego urodzin życzę mu szczęścia, szczęścia i jeszcze raz szczęścia. Będzie miał szczęście to będzie zdrowy, pogodny, mądry i bogaty :) Sto lat Lewku!

Dolina borówek

Obraz
Co w Brzegach rośnie najlepiej? A. arbuzy B. banany C. chwasty                                                   PO                                                    PRZED Każdy centymetr ziemi potrzebuje zaopiekowania. Pomysł + kilka dni pracy = Dolina borówek

Nauka nie idzie w las, ale z lasu idzie do nas

Obraz
  Jeżynowe inspiracje...  dyktando autorstwa Wiesława Studenckiego: Jerzy w jeżyn wierzył moc Więc gdy przyszła ciemna noc Chyżo mężnie w las pobieżył (Las zaś rósł przy Białowieży) Zebrał jeżyn pełną krużę Zamrożone dodał róże Po czym włożył to do dzieży (Którą kupił był w Chodzieży) Zzuwszy z stóp swych żółte ciżmy Z żółcią zmieszał trochę piżma Wrzucił garść źrzałego zboża Urżnął żołądź ostrzem noża Móżdżek żołny wrzepił kobrze Różdżką strząsnął żebro bobrze Żagwią żgnął gżegżółkę w pierze Z etażerki dwa więcierze Zdjął i piegżę w nie włożywszy (Dziwak był to najprawdziwszy...) Żółwie smażyć jął na rożnie Gdy je podgrzał, wbił ostrożnie Żółtko, wszystko zmieszał w dzieży I rozdziawszy się z odzieży Legł żarliwie na rogoży O Północy żarcie spożył Nadto, choć dziś to przeżytek Gar żętycy zagryzł żytem Z tym przesadził wszakże Jerzy Wkrótce zszedł na jelit nieżyt Zdążył jeszcze przestrzec żonę "Nie żryj jeżyn, są skażone!" Lecz odpowiedz mi, młodzieży: Przez jeżyny Jerzy nie ...