Dies iRae
Prosimy uważać na współpracę z pseudo pełnomocnikami. Nie każda osoba, która "pomaga" pro bono robi to bezinteresownie. Może się zdarzyć, że jest to człowiek podstawiony i przepłacony… Przysypia na brain stormie przy mapie myśli na dzień przez rozprawą; nie przygotuje żadnego pisma; założy koszulę z dziurą; śmierdzi potem; gacie ma za małe, że jak się schyli to tyłek mu widać; ślina kapie z buzi; nie potrafi skupić się na istocie sprawy i porusza kwestie poboczne… jeśli takie niepokojące objawy się zdarzają trzeba natychmiast wypowiedzieć pełnomocnictwo nawet jeśli ma to „źle wyglądać” w oczach Sądu… później prawda wypływa… jest to nieuk albo kret. Doradzamy, aby ZAWSZE podpisywać umowę z pełnomocnikiem, gdzie określi się zakres jego działania. Może okazać się, że jest to osoba, która jest już wcześniej dogadana z Twoim oprawcą... Na gębę to krem… Nie boję się. W końcu wyszło szydło z worka, kto z kim trzyma i jak podle działa... Zachęcam do oglądania live oraz szczegółowego ...